''Prawda jest zawarta we krwii''.
JM - Junior Master
Nichollo wbiega do biura i mówi
- Mistrzu !! jeden z handlarzy był zdrajcą chciałem go zabić lecz mnie ogłuszył i uciekł zapewne za kilka dni dotrze i powiadomi templariuszy radze szykować pułapki a ja biegnę do Forli po wojsko !!
Po tych słowach Nichollo patrzy na mistrza z niecierpliwością
Offline
Mistrz Asasynów (GM)
Mistrz patrzy na Nichollo tak jak on na niego.
-Jesteś taki sam jak ja. Gotowy do walki, zawsze uczciwy i obowiązkowy. Dobrze więc, leć po wojsko. Nie możemy oddać Masjafu! - Powiedział Mistrz i ruszył zebrać wojsko.
Offline
Mistrz Asasynów (GM)
Vinci wchodzi do swojego biura i rozgląda się.
-Oddaj mi Jabłko. Nie zrozum mnie źle, ale to jeszcze zbyt potężna moc dla Ciebie. Chociaż podczas walki użyłeś go niesamowicie dobrze jak na początek. - Powiedział Vinci.
-Dziękuję Mistrzu. Oto Jabłko. - Rzekł Nichollo.
-Skoro już tu jesteśmy, mam dla Ciebie nową misję. Wyrusz do Monteriggioni. Tam poszukaj robotników aby zgłosili się do naprawy Masjafu. Gdy już wykonasz to zadanie, powierzę Ci naprawdę ważną pracę. Więcej powiedzieć nie mogę, ruszaj już. - Powiedział mistrz obracając się w stronę okna, aby ujrzeć trochę zniszczony Masjaf.
Offline
JM - Junior Master
Nichollo wchodzi do biura mistrza i mówi
- Mistrzu prace już się zaczęły
Offline
Mistrz Asasynów (GM)
Vinci obserwuje Nichollo.
-Idealnie, idealnie. A teraz tak - misja dla Ciebie jest niesamowicie trudna. Znów odwiedzisz Kapadocję. Znów po cichu, jednak tym razem w celu poszukiwania innego Jabłka Edenu. - Powiedział Vinci.
-Dobrze mistrzu, a dostanę jakieś wyposażenie, czy coś takiego? - Spytał Nichollo.
-Niech będzie. Twoja zbroja jest już naprawiona, amunicja uzupełniona. Wszystko na swoim miejscu. Podczas misji pomogą Ci inni asasyni, mimo że będzie Ci się wydawało że jesteś sam. - Rzekł mistrz i oddał naprawioną zbroję Nichollo, oraz resztę ekwipunku.
Offline
JM - Junior Master
Nichollo szybkim i pewnym siebie krokiem wchodzi do biura mistrza i mówi
- Mistrzu oto twój fragment edenu
Offline
Mistrz Asasynów (GM)
Mistrz dotyka Fragment Edenu i zaczyna mieć wizję. Oczy Vinci'ego robią się białe, a on cały czas trzyma Fragment.
-Mistrzu, nic ci nie jest?! - Krzyknął Nichollo.
Po chwili Vinci'emu kończy się wizja i zaczyna dyszeć.
-Widziałeś... emmm... postać w białej szacie podczas misji? - Spytał Vinci.
Offline
JM - Junior Master
Nichollo spojrzał na mistrza dosyć poważnie i powiedział
-Tak, ale co to ma do rzeczy ??
Offline
Mistrz Asasynów (GM)
Vinci obserwował Nichollo.
-Ta postać to Altair. Jeden z najlepszych, a nawet najlepszy asasyn wszech czasów. Nikt go nie pokonał i nikt go nigdy nie pokona. A co to ma do rzeczy? Właśnie nad tym się zastanawiam. Widziałem go podczas wojny o Masjaf. Zobaczymy, może niedługo to się wyjaśni. - Powiedział mistrz.
-Dobrze mistrzu, masz dla mnie jeszcze jakieś zadanie? - Spytał Nichollo.
-Niestety jak na razie nie. Ale wyrusz do Monteriggioni tam znajduje się pracownia Leonardo da Vinci. Możesz tam zakupić jakiś porządny ekwipunek. Idź już. - Rzekł mistrz i obrócił się w stronę okna.
Offline
JM - Junior Master
Nichollo wchodzi powolnym krokiem do biura mistrza i pyta
- Mistrzu masz dla mnie jakieś zadania ?
Offline
Mistrz Asasynów (GM)
Vinci patrzy na Nichollo.
-Tym razem będzie raczej średnio trudne. Musisz osłaniać naszego informatora w drodze do Akki. Nie zapominaj że tam roi się od Templariuszy. Ruszaj. - Powiedział Vinci.
(Pisz w Miasta Konfliktu/Drogi)
Offline